Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Partnerzy życiowi

Katarzyna Michalska

Rok: 2003
Czasopismo: Niebieska linia
Numer: 6

Co roku na ulice Niemiec wychodzą młodzi ludzie, aby świętować Międzynarodowy Dzień Homoseksualistów, zwany tutaj Christopher Street Day (CSD). Nazwa ta funkcjonuje głównie w Niemczech; w innych krajach ten dzień nazywany jest Gay Pride.

CSD nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce 27 czerwca 1969 roku w nowojorskiej dzielnicy Greenwich Village przy Christopher Street. Wtedy to policja przeprowadziła brutalną akcję przeciwko tamtejszym homoseksualistom i transwestytom, a oni po raz pierwszy stawili zdecydowany opór. Po trwających dwa dni walkach, Stonewall Bar, w którym spotykali się homoseksualiści stał się symbolem nowego ruchu, który szybko ogarnął Stany Zjednoczone, ruchu koncentrującego się wokół dążeń do wolności seksualnej. Obecnie świętowanie nowojorskich wydarzeń sprzed ponad trzydziestu lat w niczym nie przypomina ówczesnej atmosfery. Dzisiaj w Niemczech Christopher Street Day ma charakter festynu, zabawy i radości połączonych z demonstracją homoseksualnego stylu życia. W największych miastach Niemiec odbywają się parady i pochody, w których biorą udział setki tysięcy gejów i lesbijek. Hasła "Akceptacja zamiast tolerancji", "Kochaj bliźniego swego" oraz "Ustawa przeciwko dyskryminacji homoseksualistów" przyciągają w pierwszym tygodniu lipca do Kolonii, a tydzień wcześniej do Berlina, rzesze uczestników imprez i widzów. W 2003 roku w paradach CSD wzięła udział rekordowa liczba osób - 750 tys. w Kolonii, ponad 600 tys. w Berlinie i 200 tys. w Monachium. Niemieckie media kreują Christopher Street Day jako następcę słynnej berlińskiej Love Parade.

Legalizacja związków
Niemcy są jednym z niewielu państw, w którym opracowano regulacje prawne dotyczące legalizacji związków pomiędzy osobami tej samej płci. Za pierwszy krok w tej sprawie należy uznać zniesienie karalności czynów seksualnych między dorosłymi mężczyznami w NRD (1968 r.) i RFN (1969 r.). W 2000 roku niemiecki Bundestag przyjął ustawę o partnerstwie życiowym. W lutym 2001 roku została ona ogłoszona w dzienniku ustaw, a w życie weszła 1 kwietnia tego samego roku.

Ustawa daje osobom tej samej płci możliwość zawarcia związku zwanego "zarejestrowanym partnerstwem życiowym". Może dojść do tego wtedy, kiedy osoby te osobiście i jednomyślnie oświadczają przed urzędnikiem państwowym, że chcą prowadzić wspólne życie. Jest to wykluczone w przypadku osób niepełnoletnich lub już będących w związku partnerskim, między osobami spokrewnionymi w linii prostej i rodzeństwem przyrodnim. Nowa instytucja określa osoby wchodzące w związek partnerski "partnerami życiowymi", mimo to oni sami nazywają siebie "mężem" i "żoną", a swój związek "małżeństwem".

Wspomniana ustawa reguluje następujące zagadnienia: rodzinno-prawne aspekty zawarcia instytucji zarejestrowanego partnerstwa życiowego, możliwości rozwiązania tej instytucji, zobowiązania alimentacyjne i podatkowe partnerów oraz możliwości stworzenia rodzinnych "powiązań" i relacji.

Ustawa została zawetowana przez chrześcijańsko-demokratyczną opozycję (CDU) z Bawarii, Saksonii, Turyngii i Hesji. Trybunał Konstytucyjny odrzucił złożone przez te landy wnioski i uznał, że związki homoseksualne powinny mieć takie same prawa jak pary heteroseksualne. Pomimo orzeczenia Trybunału, homoseksualiści i lesbijki znajdują się w gorszej sytuacji prawnej niż heteroseksualne małżeństwa. Konieczne jest uregulowanie zagadnień związanych z opodatkowaniem partnerów życiowych (w takiej samej wysokości jak związki małżeńskie), spraw związanych ze spadkiem i darowizną, posiadaniem i adopcją dzieci itp.

Działający w Niemczech Związek Lesbijek i Homoseksualistów (LSVD) zwraca uwagę na występującą nierówność w zakresie praw osób zawierających związki małżeńskie i partnerstwo życiowe. Dlatego apeluje do rządu o:

· zagwarantowanie osobom o innej orientacji seksualnej ochrony przed prześladowaniem;

· prowadzenie badań na temat sytuacji lesbijek i homoseksualistów w Niemczech i podawanie tych diagnoz do wiadomości publicznej;

· prowadzenie publicznej dyskusji nie tylko w kraju, ale i na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, na temat dyskryminacji homoseksualistów i prześladowania ich ze względu na orientację seksualną;

· wspieranie organizacji homoseksualnych.

Przestrzeganie praw homoseksualistów i lesbijek musi być traktowane jako integralna część walki o prawa człowieka i powinno się wiązać z szeroką działalnością informacyjno-edukacyjną prowadzoną m.in. przez takie instytucje, jak Instytut Goethego (Goethe Instytut), Niemiecki Instytut Praw Człowieka czy organizacje o zasięgu międzynarodowym, np. Intergroup on Gay and Lesbian Right przy parlamencie europejskim czy Amnesty International.



logo-z-napisem-białe